Francais Espanol

Jak pracujemy Dół Historia
     
   
ZESPÓŁ (3) :głos stażystki
 3/4  1 2 3 4  
     
 

 Marta Błaszczak

CZYM JEST TEATR PSYCHE?

 Nie odpowiem  Ci na to pytanie Krzysztof. Nie odpowiem, bo za krótko jestem jego częścią. Mogę jedynie odpowiedzieć Ci czego mnie nauczył o pracy w nim, przez te 6 miesięcy. Czego nauczyłam się stając się jego częścią.

    Nauczyłam się, że pomoc Im to bycie z Nimi na równych prawach. Był okres, kiedy zastanawiałam się dlaczego „męczysz” mnie i resztę Dziewczyn. Ale po paru tygodniach pojęłam , że to pozwala Im zrozumieć, ze są tacy jak np. Ja. A to, że Nas męczysz na środku jest tylko tego dowodem. Dowodem na to, że tyle samo kosztuje nas energii i pracy, by znaleźć pomysł na postać. Na odnalezienie jej w sobie. I tak jak Im , nie zawsze nam się to udaje. Wydaje mi się, że wtedy rozumieją, dlaczego mamy prawo do traktowania ich jak osoby zdrowe. Zdrowe, bo robiąc teatr są zdrowi. I są dobrzy – bardzo dobrzy – czego nie każdy zdrowy może o sobie powiedzieć. Więc nie mają prawa do użalania się nad sobą. Nad tym, ze są chorzy. Myślę, że wtedy zaczynają wierzyć, ze warto o siebie walczyć. O siebie i z sobą – z własną chorobą – a to już pół sukcesu.

    Nauczyłam się też, że to, iż każdy z Nas próbuje zmierzyć się z postacią i emocja rozszerza naszą wspólna perspektywę spojrzenia na wiele rzeczy. Również spojrzenie na emocje.

Emocje do których często dochodzimy tiptopami, „wszystko zmieniając”. Wydaje mi się, że często stanięcie z samym sobą na ringu. Przepracowanie emocji : pokonywanie swoich oporów,  przekonań, ograniczeń ciała, emocji i uczuć jest jedną wielka walką o siebie. Jeśli Im się to udaje – i ja i oni chyba też – czują, ze warto robić to co robimy wspólnie. Dlatego właśnie wydaje mi się, ze często pracujemy na uczuciach, które są wypierane. Albo takie, których w ich życiu zabrakło. Żeby coś zagrać wiarygodnie, aby na deskach pojawiła się prawda, trzeba pod postać wsadzić znajome uczucie. A dla Nich często, to znajome uczucie może prowadzić do bardzo przykrych wspomnień. Dlatego też, moim zdaniem, teatr ma pomóc im nabrać dystansu do siebie, do swoich doświadczeń i innych. Dystansu do postaci. Do tego co jest fikcją, a co rzeczywistością. Aby mogli nauczyć się wierzyć w to co jedynie jest rzeczywiste, ale i rozumieć fikcję. 

      Teatr i granie w nim jest daniem im szansy na lepsze zrozumienie siebie i innych. Ale teatr to grupa. A więc nie jest MATKO-OJCEM. Równe prawa oznaczają też równe obowiązki. Poddanie się regułom obowiązującym wszystkich, co też jest forma ich terapii. Jest forma ustabilizowania ich życia. Grupa jest czymś stałym w ich życiu – tak jak jej spotkania. Ma tą sama hierarchię  i strukturę. To jest pewność, którą mogą utracić, jeśli przestaną walczyć. Kiedy zawiodą grupę i jej zaufanie. A strata czegoś, co jest dla danej osoby bardzo drogie , to moim zdaniem, najlepsza motywacja.

            Grupa daje im wsparcie. Uczy zaufania i odpowiedzialności za siebie i innych. Za swoje decyzje. Otrzymanie roli to mobilizacja do pracy nad sobą, ale i wzięcie odpowiedzialności  za całość przedstawienia. Za zespół.

            Teatr Psyche i nasza praca w nim ma dać Im nadzieję i siłę do tego, by zaczęli ponosić odpowiedzialność za siebie i innych. A do tego potrzeba poukładania w sobie emocji, przeżyć, własnych doświadczeń i pewności siebie. Chyba tym jest ten teatr – NADZIEJĄ.

            Tego nauczyłam się przez te pół roku. I tego, że bycie z nimi to najlepsze co możemy im z siebie dać. To wsparcie, którego oczekują. I dał mi pewność, że to właśnie to co chce robić w życiu. Bo dając siebie i  zarażając swoją „zwariowaną” pasją mogę dać komuś szansę na lepsze jutro.

 
     

 

          

 
   
  DRAMATERAPIA
  REPERTUAR
   JAK  TO  DZIAŁA
  ZESPÓŁ
  HISTORIA
   

 

 

STRONA GŁÓWNA

 3/4  1 2 3 4  

 

 
 
     

 

Teatr Psyche jest finansowany przez:

www.stowarzyszenie-rozwoju.eu

 

Jak pracujemy Góra Historia