Sen
Nocy Letniej
jest sztuką przewrotną - napisaną dla uświetnienia
wielkopańskich zaślubin a jednak , daleką od entuzjastycznej
pochwały miłości i małżeństwa. Jest jak memento -
przypomina o kruchości szczęścia , mówi o
niespełnieniu , porzuceniu , bezradności wobec rozszalałych
namiętności, o manipulowaniu uczuciami , o nadużyciu władzy i
seksualnej przemocy, o utracie złudzeń. Jak tyle innych dzieł
szekspirowskich, podejmuje temat konfliktu natury i kultury,
rozpaczliwego poszukiwania harmonii w chaosie. Sen jest pełen
erotyki - nagiej i brutalnej. Miłość tutaj to tyle co pożądanie.
To żywioł, nad którym zapanować można tylko gwałtem. Jaka
jest cena szczęścia? Co
warte są miłosne wyznania?
Co warte są nasze społeczne konwencje i instytucje? Jakie
potwory czają się w nas samych? Jakie targają nami namiętności? Czy wielka, romantyczna , miłość aż po grób istnieje
tylko w „telenoweli”?
Rzecz,
jak to komedia, kończy się szczęśliwie , ale czy na pewno?
Kochankowie biorą ślub, ale czy będą szczęśliwi? Utracili
niewinność. Tej nocy , w lesie, poznali siebie samych - są mądrzejsi,
ale ta mądrość jest gorzka. Poznali smak niewierności, zazdrości,
upokorzenia, poczuli siłę pożądania. Wiedzą , że stać ich
na zdradę , że potrafią być okrutni , potrafią nienawidzić
tych, których jeszcze wczoraj kochali, może nawet są zdolni do
zbrodni. Co zrobią z tą wiedzą? Może nie pamiętają, może
pamiętać nie chcą ? Są zawstydzeni? Może, na przekór
wszystkiemu, nadal wierzą w miłość i szczęście? A może już
nigdy nie uwolnią się od lęku i żyć będą , z duszą na
ramieniu, w przeczuciu niechybnego nadejścia chwili, w której
„demony” znów się obudzą , a cały ich świat znowu
legnie w gruzach? A może wierzą, że potrafią ujarzmić żywioł
, albo zrozumieli , że należy cieszyć się chwilą, póki trwa?
A może... wszystko naraz ?
Sen
Nocy Letniej,
ze względu na naturę i trudność, poruszanych w nim tematów, to dla nas znakomity materiał do pracy. Są w
nim wątki dramatyczne, często boleśnie dotykające aktorów ; są
wątki komiczne, stanowiące nie lada wyzwanie warsztatowe., a będące
odtrutką na mroczność części
serio.
W
stosunku do poprzedniego spektaklu - Tristana i Izoldy - , Sen
Nocy Letniej jest kolejnym krokiem naprzód w rozwoju naszego
Teatru. Przestawienie jest większe i , w nieporównanie większym
stopniu, bardziej
„aktorskie”- aktorzy dźwigają na sobie niemal cały
ciężar opowieści, nie schowani, jak dotychczas, za inscenizacją
, co oczywiście nie byłoby możliwe , bez
długiego okresu
dojrzewania.
Niektóre
postaci grane są przez dwóch aktorów, niektórzy aktorzy grają
dwie a nawet trzy postaci. Czasem jest to zamierzony zabieg
interpretacyjny, czasem wynika z chęci dania szansy większej ilości
aktorów, czasem, po prostu z „demografii”.
Podobnie, jak to
było z wcześniejszymi projektami – „Alkestis”,
„Bojomirą” czy „Tristanem i Izoldą” ,
premiera stanowi dla nas jedynie koniec jednego etapu i początek
kolejnego, podczas którego spektakl krzepnie i ewoluuje , a do
zespołu dołączają nowi aktorzy.
W
latach 2009-2011 spektakl był wystawiany na deskach Teatru
Groteska, gdzie również powstała, w 2012 r., jego filmowa
wersja. Jej kinowa premiera miała miejsce w 2013 r. w Małopolskim
Ogrodzie
Sztuki.
W 2014 , po niemal trzyletniej przerwie, spektakl powrócił ,
wznowiony na scenie Małopolskiego Ogrodu Sztuki we współpracy z
Teatrem im. J. Słowackiego w Krakowie.
|